Mamy już w Lubartowie kibelek, na który wydano ćwierć miliona złotych, mamy także wyjątkowo drogi punkt informacji turystycznej. Budowany są tory rowerowe czyli tzw. pumptrack za prawie milion złotych. Podczas ostatniej sesji okazało się, że burmistrz zaplanował zakup wiaty przystankowej, która miałaby stanąć we wsi Łucka i to za kwotę, która w przypadku, gdyby naszym miastem zarządzał inny włodarz zapewne uznana byłaby za jakiś żart. Niestety to co ujawnimy za chwilę, to fragment oficjalnego dokumentu, przygotowanego przez burmistrza Krzysztofa Paśnika, który uznał, że zamierza wydać na wiatę przystankową – uwaga: 50 000 zł. Dlaczego Paśnik chce kupić mieszkańcom wsi wiatę, czy będzie ona pozłacana i kto przed 2018 rokiem krytykował zbyt kosztowne wydatki – o tym w naszym materiale.