Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej i dziennikarka Kanału S uniewinnieni - Telewizja Kanał S
22/09/2022
Zimą i wiosną 2022 roku kilkukrotnie wzrastały ceny mediów, jednak miejski periodyk w tamtym czasie nie donosił o radykalnych podwyżkach za ciepło, ale zajął się zupełnie czymś innym. Na okładce, zamiast artykułów, że w Lubartowie żyje się coraz drożej pojawiały się zupełnie inne tematy. Cóż było tak ważne. Oto w marcu, kwietniu i maju gazeta wydawana za nasz pieniądze uznała, że najważniejsza w tamtym okresie była sprawa jaką założyła naczelnik Magdalena Urbaś znanej i lubianej dziennikarce Patrycji Oleszek oraz rekordziście, jeżeli chodzi o poparcie mieszkańców Lubartowa, Jackowi Tomasiakowi. Pod adresem naszej stacji, ale także Patrycji Oleszek czy Jacka Tomasiaka padły wówczas zarzuty ze szpalt organu samorządowego o rzekomym szkalowaniu dobrego imienia, pomawianiu czy poniżaniu. To nie koniec kanonady bezpardonowego ataku. Do całej serii ciężkich oskarżeń doszły jeszcze te o rzekomo kłamliwych treściach. Gazeta zapowiadała, że tu cytat: „długi proces sądowy”. Po trzech miesiącach od tamtych publikacji okazało się, że wszystko co zostało tam napisane jest nieprawdą. Zgodnie z wyrokiem niezawisłego sądu Magdalena Urbaś ani nie była szkalowana, ani pomawiana czy poniżana. Według sądu nasza stacja nie podała także kłamliwych treści a sam proces trwał zaledwie 3 miesiące. Ten wyrok to zwycięstwo prawdy nad kłamstwem, którego wiele wylano pod moim adresem – komentuje decyzję niezwisłego sądu Jacek Tomasiak.
Komentarze