To kolejna próba ograniczania radnym ich uprawnień wynikających z Konstytucji a osoby które to czynią powinny pożegnać się ze sprawowaniem jakichkolwiek funkcji w jednostkach samorządu terytorialnego – to słowa Jacka Tomasiaka, który odniósł się w ten sposób do pisma prezesa PEC Lecha Klizy, który wezwał przewodniczącego Komisji Rewizyjnej do zaniechania kontroli w PEC. Kliza uznał, że kontrola jaką chce przeprowadzić Komisja Rewizyjna nie może być prowadzona, bo Komisja nie ma do niej prawa. Kliza do wezwania załączył pismo przewodniczącego Rady Nadzorczej PEC Macieja Polaka, który wprost stwierdził, że: „Komisja Rewizyjna nie ma kompetencji do prowadzenia bezpośrednich kontroli w spółkach komunalnych”. Okazuje się, że zarówno Kliza jak i Polak nie mają racji – tak wynika ze stanowiska Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, który wprost wskazał, że Komisja Rewizyjna ma prawo kontrolować taka spółkę jak PEC. O tym co chcieli skontrolować radni zasiadający w Komisji Rewizyjnej, a co tak nie spodobało się Klizie i Polakowi – o tym w naszym materiale.