Paśnik to Lubartów, więc nie waż się krytykować Paśnika, bo wylądujesz w sądzie – tak można w sposób wyjątkowo uroszczony opisać to, czym straszy naszą stację naczelnik promocji urzędu miasta Artur Kuśmierzak. Jeżeli jednak przyjmiemy za realne to, co w imieniu burmistrza napisał naczelnik, to należy się spodziewać, że pierwszymi oskarżonymi nie będą dziennikarze, a i tu prosimy o uwagę: Krzysztof Paśnik oraz i tu prosimy o kolejna uwagę Artur Kuśmierzak. Nasza stacja dotarła do kilku z kilkudziesięciu wypowiedzi tych dwóch panów, którzy przed 2018 rokiem systematycznie czynili to, za co dzisiaj chcą iść do sądu z dziennikarzami. Mam wrażenie, że ani Pan Kuśmierzak, ani Pan Paśnik nie zdają sobie sprawy, że ich groźby, ale i to co robią m.in. selekcjonując dziennikarzy w mojej ocenie wyczerpuje znamiona naruszenia art. 44 Prawa prasowego, a za takie postępowanie można trafić nawet do więzienia – komentuje groźby wobec naszej stacji radny Jacek Tomasiak.