Jeszcze nie umilkły echa i zapowiedzi budowy spalarni w Lubartowie, a grupa radnych z największym obrońcą spalarni w Lubartowie czyli radnym Arturem Kuśmierzakiem przyjęła zaproszenie Steny Recycling, czyli firmy, która chce budować obok Krańcowej zakład przetwarzający odpady niebezpieczne. Jak się nieoficjalnie dowiedziała nasza redakcja do Kuśmierzaka zadzwoniła firma Stena, a ten dobrał grupę radnych, która pojechała do Suwałk. Zwolennik spalarni kontaktując się z radnymi Inicjatywy dla Lubartowa zapowiedział, że nie pozwoli na to by do Steny pojechał Jacek Tomasiak. Cieszę się, że nie jestem postrzegany jako ta osoba, która powinna jechać na wycieczkę agitacyjną do firmy, przeciwko której są mieszkańcy Lubartowa. Widać wyraźnie, że współorganizator wyjazdu czyli Kuśmierzak nie wierzy, że po tym jak ktoś zafunduje mi schabowego, to zmienię zdanie. Zastanawiam się natomiast, kto z tych, którzy pojechali po powrocie będzie rwać szaty, tym razem za budową już nie spalarni, a zakładu przetwarzającego odpady niebezpieczne – komentuje wyciekę Kuśmierzaka honorowy przewodniczący Inicjatywy dla Lubartowa.