Wyobraźmy sobie, że jesteśmy deweloperem. Skupujemy działki, jak łatwo się domyślić po to, aby w przyszłości zarobić na nich kokosy. Ta operacja nie uda się, jeżeli do budynków, które wybudujemy nie będą prowadziły drogi zatem, wydzielmy je. Na końcu możemy oddać owe nieruchomości pod drogi nieodpłatnie, tak jak uczynili mieszkańcy ul. Krańcowej lub zrobić to, co zaproponował jeden z deweloperów a co jak się okazało wywołało wiele kontrowersji. O co chodzi? O decyzję jaką podjęli radni z tzw. koalicji stołkowej podczas ostatniej sesji, a którą to decyzję skrytykowali radni Inicjatywy dla Lubartowa. Kto i za co dostał działkę o tym w naszym materiale.