Pracownik jednostki podległej pod Urząd Miasta, pani Sylwia Cichoń nie po raz pierwszy publikując swoje teksty podaje nieprawdziwe informacje, i jeżeli ktoś kłamie to musi się liczyć z konsekwencjami – tak skomentował kolejny atak organu prasowego na Kanał S prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Jacek Tomasiak. Okazuje się, że organ samorządowy wyczytał w regulaminie zapisy, których nie ma i pomówił tym samym Marcina Pankowskiego, Jacka Wasaka, naszą stację oraz prezesa Jacka Tomasiaka.

Kto z nas nie chciałby dostać astronomicznej podwyżki, i to o prawie  400%? – nasze pytanie być może wydaje się retoryczne. Nikt zapewne nie pogardziłby tego typu gestem swojego szefa. Każdy z nas wie, że taki wzrost wynagrodzenia, jest nierealny. Po co zatem zadajemy owo pytanie, bo jednak jest taka osoba w Lubartowie, której środki finansowe w portfelu wzrosły w tak gigantycznym tempie. Co ciekawe owa osoba nie została doceniona przez swojego pracodawcę, a efekt coraz grubszego portfela to wydarzenia z 23 sierpnia 2019 roku, czyli tzw. uchwały dietetycznej. Oznacza to, że to my zapłaciliśmy owej osobie aż o 388% więcej niż przed tzw. uchwałą dietetyczną. O kim zatem mowa – o Grzegorzu Gregorowiczu, który jest największym beneficjentem, jak ją nazywają niektórzy mieszkańcy, uchwały hańby samorządowej. 

Wnioskodawca ma prawo się odwołać, a burmistrz rozpatruje owo odwołanie i co ważne rozstrzygnięcie burmistrza jest ostateczne – to fragmenty z regulaminu Budżetu Obywatelskiego. Burmistrz nie ma prawa kwestionować postanowień komisji – to słowa rzecznika prasowego Urzędu Miasta. Autorzy projektów odwołali się zgodnie z regulaminem. W najbliższych dniach okaże się, czy Krzysztof Paśnik dopuści do głosowania nad projektami, na które czekają seniorzy, młodzi sportowcy oraz spółdzielcy.

725 mln zł trafiło do rodziców w postaci świadczenia „Dobry Start” na wyprawki szkolne dla uczniów. Nadal przyjmujemy wnioski, a rodzicom, którzy potrzebują pomocy w ich wypełnieniu, zapewniamy ją m.in. na dyżurach w lokalnych instytucjach.