Informacje, edycja 219 - 05.12.2014

05/12/2014

Komentarze

wiki, 15/03/2018

@Marek - no cóż, tylko patrzeć jak sam dołączysz do grona moherów, czas biegnie i ciebie starość też nie ominie, no chyba, że nie zdążysz się nią nacieszyć ale to już inna sprawa.

Marek, 15/03/2018

Jurek mów wprost nie ma co kryć że w kościołach tak mówiono. Żenada mohery zadziałały.

M.Małek,M.Firlej, 15/03/2018

Szanowny Panie ,,zyczliwy\" ,nie rozumiemy dlaczego nawiązuje Pan do naszej kultury osobistej wszak w mediach ,mówiąc o osobach publicznych bardzo często używa się nazwiska mówiąc o danej osobie. Brakiem kultury jest obrażanie kogoś,a czy mówiąc o kimś używając nazwiska obrażamy tych,o których mowa? To pytanie retoryczne,więc Pan sam sobie zapewne odpowie. Czy oglądając stacje publiczne słyszy Pan określenia takie jak: Pan Tusk ,Pani Kopacz czy Pan Kaczyński? Ps drogi Panie...nieładnie piszemy łącznie. Jeśli ciężko jest Panu nas słuchać proszę zmienić program.Pozwolę sobie nawiązać także do kultury osobistej...czy dobre wychowanie nie nakazuje Panu podpisania się imieniem i nazwiskiem? Na myśl przychodzi mi wiersz Brzechwy który tak absurdalnie nawiązuje do Pana dobrego wychowania -pozwolę sobie zacytować kawałek: Proszę pana, pewna kwoka Traktowała świat z wysoka I mówiła z przekonaniem: \"Grunt to dobre wychowanie!\"

zyczliwy, 15/03/2018

Czy Panie \"spikerki/prezenterki\" Kanału S byłby tak uprzejme i podciąłgnęły trochę swoją kulturę osobistą i nauczyly się, że nie ładnie jest mówić: Zwoliński, Zieliński a nawet Tomasiak. Z racji dobrego wychowania - bez względu na prywatne lub narzucone sympatie- należałoby zwracać się: Pan Zwoliński, Pan Zieliński a nawet Pan Tomasiak, tudzież prezes, Radny itp. Szanowne Panie \"prezenterki\" weźcie sobie to do serca, bo już momentami ciężko Was słuchać.

życzliwa, 15/03/2018

Eh, panie \"dziennikarki\"! Rozmowa z panem Zwolińskim, na tle warczących maszyn. Gdzie tu profesjonalizm? Gdzie szacunek dla rozmówcy?

Dodaj komentarz

Przed opublikowaniem komentarza zapoznaj się z regulaminem.