Odbiorcy ciepła z lubartowskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej jeszcze nie ochłonęli po ostatnim wzroście cen ciepła, a od 1 stycznia szykuje się kolejna podwyżka. Nie po raz pierwszy więcej za ciepło zapłacą wyłącznie mieszkańcy tych bloków, które podłączone są do PEC. W wyjątkowo komfortowej sytuacji są mieszkańcy osiedla Popiełuszki ponieważ tam ciepło do mieszkań dociera z ciepłowni, której właścicielem jest Spółdzielnia Mieszkaniowa, i dzięki temu rozwiązaniu na Popiełuszki już po raz kolejny ceny się nie zmienią. O wysokie ceny ciepła podczas posiedzenia komisji rewizyjnej dopytywał jeszcze urzędującego burmistrza Krzysztofa Paśnika radny Jacek Tomasiak. Nasza stacja jako pierwsza ujawnia dokument, gdzie chwile po tym, jak podwyższono odbiorcom ciepła opłaty, prezesowi spółki Lechowi Klizie przyznano, i tu prosimy o uwagę, 57 tys. zł tzw. wynagrodzenia uzupełniającego.