Chcą pieniędzy za zwrot własności

05/05/2023

Miała być debata o przekazaniu linii przesyłowych tym, z których środków zostały one wybudowane. Debata się obyła, ale żadnej deklaracji ze strony byłego przewodniczącego rady nadzorczej w spółdzielni mieszkaniowej nie padło. Mowa o Krzysztofie Paśniku, który kiedy działał w spółdzielni, a nie był jeszcze burmistrzem, składał daleko idące deklaracje. Broni nie składa prezes Jacek Tomasiak, który w najbliższy poniedziałek złoży w ratuszu wniosek podpisany przez dwa tysiące właścicieli mieszkań w spółdzielni mieszkaniowej. Podczas spotkania okazało się, że wbrew wcześniejszym pogłoskom odłączenie się spółdzielni od Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej nie wpłynie na wzrost kosztów dla innych odbiorców ciepła z PEC – tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele spółki. Maciej Polak, który po wyborach w 2018 roku wszedł do rady nadzorczej PEC, podczas spotkania wskazał, że PEC może oddać sieci spółdzielni, jeżeli ta ostatnia zapłaci za nie 50 mln. zł. Za co każe płacić mieszkańcom spółdzielni Polak – o tym w naszym materiale.

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed opublikowaniem komentarza zapoznaj się z regulaminem.