Burza wokół spółdzielni mieszkaniowej

10/10/2025

To zwykły bydlak – tak o prezesie Tomasiaku napisała osoba, która nie mieszka w Lubartowie, ale za to pracowała w firmie Agat w czasie, kiedy w tej samej firmie pracował Artur Kuśmierzak. W ostatnich dniach nastąpiła prawdziwa nagonka na działania spółdzielni inicjowana przez polityków, którzy w ostatnich wyborach startowali w wyborach razem z burmistrzem Krzysztofem Paśnikiem. To co się dzieje wokół nowego systemu grzewczego dzisiaj, przypomina mi to co działo się w 2007 roku, kiedy przystąpiłem do termomodernizacji bloków. Wtedy wmawiano spółdzielcom, że ich mieszkania będą obciążone kredytem hipotecznym – dzisiaj straszy się tych samych spółdzielców, że nie będzie ogrzewania – to komentarz prezesa Jacka Tomasiaka do tego jak lokalni politycy podgrzewają atmosferę po tym, jak Spółdzielnia odłączyła się od PEC.

Komentarze

Dodaj komentarz

Przed opublikowaniem komentarza zapoznaj się z regulaminem.