Według burmistrza Krzysztofa Paśnika brak dopłat do wody to i tu dosłowny cytat: „niezauważalna ulga lub ubytek w budżecie domowym”. Jak donosi gazeta Wspólnota Lubartowska tu kolejny cytat: „do lipca podwyżek nie będzie”. Nasza stacja, ale także Wspólnota swoje informacje opierają już na oficjalnych komunikatach wydawanych przez Urząd Miasta. Burmistrz twierdzi, że dopłata na mieszkańca, która obowiązywała do końca roku wynosiła mniej niż 1 zł. Nasza redakcja podważa owe wyliczenia i wprost wskazuje, że skutki decyzji Paśnika o nie przedłożeniu kolejnej uchwały w sprawie dopłat kosztować będą rocznie 5 osobową rodzinę ok. 100 zł.